„Jeśli nie zbudujesz swojego marzenia, ktoś inny Cię zatrudni, abyś pomógł mu zbudować jego.” – Tony Gaskins
Witam serdecznie!!! Mam na imię Ewa i pochodzę z Zielonej Góry. Od ponad 10 lat mieszkam w Anglii. Z wykształcenia jestem masażystą, na co dzień jednak zajmuję się wychowywaniem moich 3 córek i prowadzeniem domu. Wspólnie z partnerem prowadzimy także śródziemnomorski bar z daniami na wynos. Moją pasją są podróże, czytanie książek, taniec i oczywiście gotowanie.
Zawsze uważałam, że przyrządzanie potraw trzeba lubić. Ze mną tak nie było... Kuchnię uważałam za zło konieczne, mimo że i moja babcia i mama wyśmienicie gotowały. To właśnie mama zawsze mi powtarzała z przekąsem, że mąż i dzieci przy mnie z głodu pomrą ;-p. Chęci do gotowania nabrałam po urodzeniu 2-giej córki, po przyjściu na świat 3-ciej, odezwał się we mnie syndrom Matki-Polki a kuchnia stała się moim królestwem. W niej siekam, szatkuję, smażę, grilluje, piekę, przyprawiam, eksperymentuje... Uwielbiam poznawać nowe smaki i wypróbowywać dania z różnych stron świata.
Pomysł założenia bloga podpowiedziała mi moja najstarsza córka. Miało być to miejsce gdzie wszystkie nasze sprawdzone, rodzinne (i nie tylko), przepisy będziemy mieć pięknie uporządkowane, w jednym miejscu. Jednak jak to zwykle bywa, blog zaczął żyć własnym życiem i coraz więcej osób tu zagląda. Cieszy mnie to ogromnie. Na moim blogu znajdziesz różnorodne potrawy, z różnych kuchni, czy to europejskiej, śródziemnomorskiej czy azjatyckiej. Osobiście uważam, że trzeba być otwartym i próbować wszystkiego. Także zapraszam serdecznie i mam nadzieję, że nie raz skorzystasz z moich przepisów, a porady które tu znajdziesz okażą się pomocne.
Pozdrawiam!
No comments:
Post a Comment