Monday, 2 October 2017

Kaszowy zawrót głowy...

Postanowiłam niedawno odstawić wszystkie produkty zawierające węglowodany o wysokim indeksie glikemicznym (wskaźnik który pokazuje nam wysokość cukru we krwi) i pokochałam kasze. Również Ciebie chciałabym zarazić tą miłością. Jest ich tyle rodzajów... Są zdrowe, smaczne i łatwe w przyrządzeniu. Śmiało mogą służyć jako zamiennik w wielu potrawach.

W Polsce już od dawna uprawiamy różne rodzaje kasz, lecz dopiero teraz kasza wraca do łask. W internecie pojawiła sie swoista moda na dania z kaszą. Diety celebrytek i strony blogerek aż huczą od przepisów z jej udziałem. Także postanowiłam przybliżyć Ci ten temat.....




KASZA GRYCZANA:

(ang. buckwheat) 

Najbardziej znana kasza w Polsce a jednak nie zalicza sie do zbóż. Ziarna są owocem rośliny uprawnej przywiezionej z Chin. Zawiera przede wszystkim dużą ilość białka i przeciwutleniaczy a także świetnie pomaga w regulowaniu poziomu insuliny, więc jest idealna dla cukrzyków. Wyróżniamy jej 2 typy: prażona (intensywniejszy smak) i biała (nieprażona i delikatniejsza w smaku zawiera też więcej wartości odżywczych). Kasza gryczana jest świetnym zamiennikiem ziemniaków a także super dodatkiem do grzybów (sosy, wywary) i dziczyzny. Jak ją gotować? Wrzuć do lekko osolonego wrzątku kaszę w proporcjach 1:2 i gotuj aż zmięknie (około 20 min) po czym odstaw w cieple miejsce aby "doszła". 

KASZA JĘCZMIENNA:

(ang. barley)

Wytwarzana ze zboża (jęczmień). Stanowi aż 70% kasz wytwarzanych w naszym kraju. Ma wiele rodzajów od perłowej po pęczak. Niezależnie jak ją przygotujesz będzie ona zawierać dużo błonnika a także świetnie obniżać cholesterol. Dzięki dużej zawartości skrobi jest świetnym produktem dla ludzi aktywnych. Jej delikatny smak doskonale łączy się z wołowiną i rożnymi sosami. Można stosować ją jako zamiennik ryżu, makaronu, ziemniaków. Jak ją gotować? Jeśli wybierzemy pęczak należy go gotować w proporcjach 1:3, natomiast perłowa 1:2,5 w lekko osolonym wrzątku, aż zmięknie i wchłonie całą wodę (ok. 15-20 min). 

KASZA BULGUR:

Moja ulubiona kasza. Pochodzi ze wschodu i jest podstawowym składnikiem kuchni Tureckiej, Syryjskiej i Armeńskiej. Nie jest także obca Grekom. Ten typ kaszy to nic innego jak spreparowane ziarna pszenicy Durum. I to z niego przyrządza się takie znane potrawy jak pilaw czy arabską sałatkę tabbouleh. Tradycyjnie łączy się go z pomidorami, ciecierzycą a także doskonale faszeruje nim warzywa. Zawiera w sobie dużo błonnika, witaminy B, wspomaga układ krążeniowy i jest szczególnie polecana kobietom w ciąży. Jak go gotować? Wystarczy zalać bulgur wrzątkiem,  w proporcjach 1:2 i poczekać aż wchłonie cała wodę (około 15-20 min).

KUSKUS:

(ang. couscous)



Pierwotnie powstawał z ziaren pszenicy Durum lecz teraz wyrabia się go z semoliny (mąka z pszenicy Durum) i wody czyli śmiało można by go zakwalifikować do makaronów. Jest tradycyjnie stosowany w krajach afrykańskich takich jak Maroko, Algieria. Zalecany wśród sportowców gdyż ma w sobie dużo białka a stosunkowo mniej błonnika który może powodować uczucie ciężkości. Tradycyjnie kuskus gotuje się na parze ale wystarczy też zalać go wrzątkiem. Dlatego doskonale sprawdza się w sałatkach, nie dominuje potraw lecz jest wspaniałym ich uzupełnieniem. Jak przyrządzić kuskus? Wystarczy wsypać go do naczynia i zalać gorącą wodą 1 cm ponad jego powierzchnię. Zostawić na 5 min by spęczniał (3-krotnie zwiększy swoją objętość). Dla uzyskania bogatszego smaku można go zalać bulionem warzywnym lub mlekiem.

KASZA JAGLANA:


(ang. millet)


Uprawiana była w Chinach już nawet 300 lat temu. To nic innego jak łuskane proso. Ciągle niedoceniona, zyskuje ostatnimi czasy dużą popularność dzięki swojej lekkostrawności (nie zawiera glutenu). Znajdziemy w niej również witaminy z grupy B: B1, B2, B6, witaminę E oraz żelazo, miedź, krzem i lecytynę. Kasza jaglana przywraca organizmowi równowagę kwasowo-zasadową. Neutralizuje kwasy żołądkowe, więc skutecznie walczy ze zgagą. Nadaje się do wszystkiego, zarówno na słodko jak i słono. Świetnie pasuje jako dodatek do mięs i warzyw. Doskonale sprawdza się jako zamiennik ryżu w daniach azjatyckich, dodatek do zup, a ugotowana na mleku w połączeniu z owocami jest zdrowym i smacznym deserem. Jak ją przyrządzić? Najlepiej wrzucić ją do garnka o grubym dnie i chwile prażyć. Dodać łyżkę masła, odrobinę soli (lub cukru), zalać wrzątkiem w proporcjach 1:2 i gotować przez około 15 min. (aż wciągnie płyn). Pozostawić pod przykryciem na kilkanaście minut w ciepłym miejscu (koc, piekarnik).

KOMOSA RYŻOWA:

(ang. quinoa)

Należy do tzw. pseudo-zbóż (ze względu na wysoką zawartość skrobi), którą uprawiali i otaczali szczególną czcią Inkowie. Jest bogatym źródłem pełnowartościowego białka, zdrowych kwasów tłuszczowych, a także wielu witamin i składników mineralnych. Ma wartości antyoksydacyjne i przeciwnowotworowe (badania na ten temat trwają). W Polsce dopiero zyskuje popularność. Komosa występuje w kilku różnych kolorach, najpopularniejsza jest biała oraz czarna i czerwona. Jej neutralny, lekko ryżowy smak dobrze współgra z wyrazistymi dodatkami (sos sojowy, imbir). Dobrze sprawdzi się też w sałatce lub zupie. Jak ją gotować? Ziarna komosy należy dobrze wypłukać pod bieżącą wodą. Następnie gotować jak tradycyjny ryż, tylko trochę krócej, bo zaledwie 10-15 minut, w proporcji 1:2.

AMARANTUS:

(ang. amaranth)

Inaczej szarłat, należy do najstarszych zbóż uprawnych świata. Stanowił podstawę jadłospisu Inków, Azteków i Majów. Otoczony boską czcią został zakazany przez kolonizatorów i na wiele lat zniknął z powszechnego jadłospisu. Teraz wraca do łask, ponieważ w zawartości żelaza nie ma sobie równych (5 razy więcej niż szpinak!!!), jest źródłem białka i wapnia (porównywalna ilość co w mleku). Można go wykorzystać w wielu daniach np. w owsiankach, jako składnik bezglutenowych naleśników czy klusek, element sałatek, w różnego rodzaju potrawach gotowanych, duszonych oraz do zapiekanek. Można z niego wytwarzać „amarantusowe masło”, majonez, a także mleko dla alergików. Po prostu cud nie kasza!!! Jak go gotować? Ziarna amarantusa zalewamy, lekko osolonym wrzątkiem (w proporcjach 1:2, 2.5). Od razu zmniejszamy ogień do minimum i gotujemy przez 15-20 minut pod przykryciem, aż będzie miękki. Powinien wchłonąć całą wodę, ale bez paniki bo można go też odcedzić. Po ugotowaniu najlepiej jest odstawić go w ciepłe miejsce na min. 1 godzinę.

KASZA MANNA:

(ang. semolina, farina)
Otrzymywana z pszenicy, doskonale wszyscy ja znają z dzieciństwa. Lecz powinno się ją spożywać także w dorosłym życiu. Ma nie tylko niską zawartość błonnika i innych witamin ale od innych kasz różni ją wysoka zawartość jodu. Polecana szczególnie osobą z chorobami trzustki, wątroby, pęcherzyka żółciowego, dróg moczowych. Rewelacyjna nie tylko jako słodki deser ale także jako zamiennik makaronu w zupach, element pysznych ciast, budyniów lub jako zagęstnik sosów zamiast mąki. Jak gotować kaszę manną?  Kaszę  rozprowadzamy w zimnej wodzie i wlewamy do wrzącej wody/mleka (w proporcjach 1:3). Gotujemy bardzo krótko (około 5 min) ciągle mieszając.




Odmian kaszy jest oczywiście znacznie więcej, ale chyba tyle Ci wystarczy by zauważyć, ile dobrego mogą one wnieść do naszego życia. Wystarczy zmienić nawyki żywieniowe i zamiast np. ziemniaków do naszego schabowego dodać łyżkę kaszy. I pamiętaj: dbaj o siebie i swoje zdrowie, bo masz je tylko jedno.... 

No comments:

Post a Comment

Copyright © 2016 LEJDI - MARMOLEJDI , Blogger